
KOCHAMY WAS BARDZO, CANAVAN FOREVER ;'(((

Eveline Livenasta

Wiek: 16 wiosen
Data urodzenia: 8 września
Miejsce urodzenia: Nowy Jork
Miejsce zamieszkania: małe mieszkanie w Londynie bądź pokój w Canavan
Orientacja: skrzypcoseksualna CZYLI kręcą ją muzycy/muzyczki
Atrybut: muzyczny
Wygląd: Lindsey Stirling
BIOGRAFIA
Kim tak naprawdę jest ta dziwna nowa osoba, która nie daje się nikomu do niej zbliżyć? Właściwie, to chyba nikt się nie zdziwi, jeżeli określę ją mianem wiecznie pozytywnej i wkurwiającej przybranej siostry Chucka Bassa. A jakim cudem to się stało? Otóż matka Eveline zmarła trzy lata temu, a jej ojciec już od jakiegoś roku był z coraz to nowymi dziewczynami. A właściwie to tylko umawiał się z nimi na randki, czyli rozumie się przez to także przyprowadzanie ich do domu. Eveline irytowały owe kobiety, więc postanowiła, że na własną rękę znajdzie ojcu towarzyszkę dalszego życia, skoro i tak wyglądało na to, że nie chce zostać sam. I kogo znalazła? Wtedy-jeszcze-nie dyrektorkę Canavan, Alexandrę Bass. Eveline miała wtedy 14 lat. Półtora roku później Alexandra i ojciec Eveline się pobrali, jednakże kobieta nie chciała przyjąć nazwiska męża, także Eveline nie musiała żegnać się ze swoim ukochanym Livenasta. Za to nie obyło się bez pożegnania jej starego domu i statusu jedynaczki... niestety, nowa żona ojca miała syna - Chucka Bassa, dla ścisłości. Kto się dziwi, że ci dwoje niezbyt się polubili? Obecnie Eve jest jego młodszą siostrzyczką, która psuje mu każdą randkę, na którą uda jej się trafić. Czy można przyjaźnić się z nimi oboma naraz? Cóż, kto wie.
CHARAKTER
Kto lubi nadpobudliwe dziewczynki?
A kto lubi melancholijne marzycielki?
A co, jeżeli powiem, że ten okaz to dwa w jednym?
Eveline to gra pozorów. Na pierwszy rzut oka nie można stwierdzić, jaka jest, bo... zazwyczaj ucieka, gdy tylko cię widzi. Chyba, że już po czymś takim oceniasz ludzi, no ale nieważne. Jeżeli już jakimś sposobem uda ci się zbliżyć się do niej na tyle, bo zacząć rozmowę, zapewne już od razu tego pożałujesz. Zacznie zasypywać się potokiem słów, w międzyczasie będzie biegać z miejsca na miejsce, a może nawet zagra jakąś nutę na skrzypcach - które oczywiście ma zawsze przy sobie. Napomknie coś o tym, co jadła na śniadanie, dlaczego nie założyła innej bluzki (i wymieni listę wszystkich innych, które mogłaby dziś założyć), coś o tym, dlaczego nie lubi swojego ojca, i tym podobne. Wygląda więc na to, że jest optymistką... albo po prostu nie zauważa problemów.
Tak więc jeżeli nie zniechęci cię jej gadanina i widoczna nadpobudliwość i zdecydujesz się pogadać z nią trochę dłużej może się okazać, źle ją oceniłeś. A może jednak dobrze? Właśnie, taki jest problem z charakterem Eveline. A wszystko za sprawą skrzypiec. Jeżeli podczas gadaniny weźmie je i zagra więcej niż kilka nut - tak się wciągnie, że może to trwać nawet do pół godziny. A jeżeli poczekasz, aż skończy nawet nie będziesz zdawać sobie sprawy, że ciągle siedzi w tym samym miejscu - ponieważ po zagraniu piosenki dziewczyna milknie. Nie wykonuje żadnych gwałtownych ruchów, nie odzywa się. Taki stan może wydawać się wręcz przerażający, ale z tego co wiem, to testy na to, czy ma coś nie-ten-tego z umysłem nic nie wykazały, tak więc chyba po prostu taka jest. A jeżeli już się odezwie, będzie mówić wolno, najczęściej też bardzo cicho. Dziwna? Może trochę.
CIEKAWOSTKI
☺ Ma dość specyficzne poczucie humoru - w swoje żarty zawsze wplata coś o muzyce, skrzypcach et cetera
☺ Ma nietolerancję laktozy
☺ Nienawidzi nosić prostych fryzur bez dodatków, zawsze chociażby w rozpuszczonych upchnie jakieś spinki

Magenta

Sha la la, sha la la, it's just a little lullabyyy... sha la la, sha la la, please, go to sleep...
Offline
Southlie Effvené
akcept lol

I think this is the end. But now - for real. No more looking back.
Shit, this will be really, really fucking hard.
Offline